Oczami Wyobraźni
Forum dla tych, którzy widzą więcej...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Oczami Wyobraźni Strona Główna
->
Opowiadania jednoczęściowe...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin (aktualizacja 06.06.06)
Informacje
Sugestie i uwagi
Opowiadania
----------------
Opowiadania jednoczęściowe...
Opowiadania fantastyczne
Opowiadania humorystyczne
Opowiadania o miłości
Od 16 lat
Opowiadania dramatyczne...
Wiersze
----------------
Wiersze o miłości...
Wiersze o przyjaźni...
Wiersze refleksyjne...
Wiersze o śmierci...
Książki
----------------
Ulubiony pisarz
Ulubiona książka
A ja czytuję...
Muzyka
----------------
Ulubiony wykonawca
Ukochane piosenki
Film
----------------
Ulubiony aktor
Najpiękniejsze filmy świata
Niewypały wszechczasów
Off topy
----------------
Pogawędki o wszystkim
Znamy się tylko z widzenia...
Archiwum
----------------
Śmietnik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Admin-BlackAngel
Wysłany: Pią 16:56, 09 Cze 2006
Temat postu:
Zostałam tylko ja. Bez i$Qi, bez Justyny.
Została tylko BlackAngel...
hela_z_wesela-Długie wyszło, wiem
. Ale cóż poradzić? Jak wena to wena. Kocham Cię, wiesz?
Asieek-Talent...chciałabym. Narazie próbuje. Ja Ciebie
...
Samantha-Kochanie... Nie wiem co powiedzieć. Nie potrafie nic napisać. Zmieniłam się, i to bardzo. Ale każdy sie zmienia, prawda? Chyba, że ja sie ciągle gubie...
*_Kaś_*-Znów nie wiem co napisać. Już nie jestem i$Qą, nie potrafię pisać. "Coś jest, a później tego nie ma..."...
Faluś-Sweet heart, nie mam talentu. To tylko maska. Staram się ukryć codzienne dołki, w małej szafie. Ale one wychodzą i nakazują mi być inną. Słucham ich, a w końcu zmieniam się na stałe. Została tylko Black. Tylko...
~BlackAngel...
Admin-Falka
Wysłany: Śro 20:30, 07 Cze 2006
Temat postu:
Ja się zastanwiam jak taka młoda osoba (bez żadnej urazy, stara nie jesteś
, może mieć taki talent? Bo czytam czasami wypracowania mojego brata, rok starszego od ciebie i to jest straszne, takie szkolne i bez niczego zachęcającego.
Rośnie nam pokolenie wspaniałych pisarek:)
Opowiadanie było ładne. Podobało mi się. Może tak, ciut, ciut za długie... Troszkę mi to przeszkadzało, ale tak ociupinkę
Ach, czekam na więcej.
Buźka:)
*_Kaś_*
Wysłany: Śro 20:29, 07 Cze 2006
Temat postu:
Kocham Cię.
Po prostu. Pięknie było. Szczerze mówiąc, na początku mnie nie zachwyciło, ale z każdym kolejym wersem.. Łza w oku, po prostu :*
Samantha
Wysłany: Śro 20:27, 07 Cze 2006
Temat postu:
Podobało mi się. Miłość nastolatków opisana pięknymi, pasującymi słowami. Ból i nadzieja... Wszystko wyczułam. Nie było sucho.... o nie. Było cudownie.
Kocham Cię :*
Twoja Sammi
Asieek
Wysłany: Śro 20:05, 07 Cze 2006
Temat postu:
oh Justyś...
ty to masz kurde talent
....
podoba mi się i o bardzo....
I wiesz że Cię kocham???
Buziak:*:*:*
Admin-hela_z_wesela
Wysłany: Śro 20:04, 07 Cze 2006
Temat postu:
I$Qa, jakie dłuuugie. Wiem, wiem - wybol (kolejne slowo do slownika) ze mnie, ale tak jakoś mnie męczyło, chociaż nie powiem, że napisane jest dobrze. Błędów nie zauważyłam chyba żadnych.
Ogólnie nie jest źle, ale rzeczywiście stać Cię na więcej.
Poza tym nie jest Anią z Malinowego Pagórka i nie chce mi się szukać piosenki.
Leniu ze mnie.
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Admin-BlackAngel
Wysłany: Śro 19:55, 07 Cze 2006
Temat postu: Nie ma Ciebie...-By BlackAngel...
Cóż mogę wam powiedzieć? Jest to nowa jednoczęściówka…
Pisana dwa dni. Wczoraj i dzisiaj.
Wszelkie skargi i zażalenia kierować do piosenki
Verba-Nie ma Ciebie…
Ja nie biorę odpowiedzialności
…
Jeśli chcecie, włączcie sobie tą piosenkę, bo ja właśnie przy niej tworzyłam.
Wasz wolny wybór…
De-De?
Dla osób które straciły kogoś bardzo bliskiego, ale pomimo to starają się nie utracić wspomnień…
Dziękuję,
Zapraszam do lektury…
Nie ma Ciebie…
Kiedyś nadejdzie taki dzień,
W którym odnajdziemy się,
Jak w słodkim śnie…
Wiesz, ciągle o tym marzę. Żebyś podszedł, przytulił, ucałował. Ale ty zniknąłeś. Wołam, krzyczę, błagam. Nie słyszysz. Oni zakrywają ci uszy. Kneblują usta, nie możesz wydać z siebie żadnego głosu…
Przyjaciele?
Aniele wiem, chcę być blisko Ciebie,
Poznać czym jest miłość,
Czym są gwiazdy na niebie…
Wrócisz, wierze. „Wiara czyni cuda”, aby na pewno? Będziesz tak silny by wyrwać się z łańcuchów? Zawrócisz? Czy będzie jak kiedyś? Pytanie bez odpowiedzi, słowa rzucone na wiatr…
Nie, Emilka nie pozabierała najlepszych wyrazów, ona tylko dała do zrozumienia, że da się żyć bez zbędnych słów…
Wiem, że nadejdzie ten wymarzony dzień,
Gdzie będziemy razem,
Choć teraz nie ma Ciebie…
Nadzieja. Najważniejsza w naszym życiu. Przyjaciel czy wróg? Dzień czy noc? Hałas czy cisza? Zmiana tematu, na bardziej odpowiedni, ten dla dzieci. Teraz możemy rozmawiać swobodnie, powiedz mi… „Jak się dziś czujesz?”
Wierze, to co w sercu spełni się,
Raz rozpalony płomień,
Nigdy nie zgaśnie…
Pamiętasz te spojrzenia? Coś wyjątkowego. Więź emocjonalna, powoli stawała się coraz silniejsza. Pamiętasz tą rozmowę? Wiele tematów, a jednak twoje oczy wzbudziły u mnie największe zainteresowanie, zachwyt…
Kochanie pragnę by już nadszedł ten dzień,
W objęciach chcę tańczyć,
Pod gołym niebem…
Pamiętasz tę zieloną polanę? „Nasz” Pagórek, kilka drzew naznaczonych naszymi inicjałami. Pamiętasz, prawda? Bo jakbyś mógł zapomnieć! Ty nie jesteś taki…
Skąd wiem? Znam Cię, chyba czasem nazbyt dobrze...
Czyste szaleństwo wiem,
„Będę czekał na tą chwile,
Kiedy będziesz obok mnie,
Bo kocham Cię, kocham Cię…”
Słowa przez które oszalał cały mój świat. Wszystko wirowało! Drzewa, chmury, zielona trawa, domki i wszyscy dookoła. Motyle umieszczone w moim żołądku, odbijały się jakby grały sobą w ping-ponga. A to wszystko było twoją sprawką. Unosiłam się, jakbym latała na niewidzialnych skrzydłach. Powiedz mi, powiedz jeszcze raz…
Odmierzam czas,
Jego każdą minutę,
Wiem o tym, że,
Spojrzę Tobie w oczy i wtedy zrozumiesz…
Znów zawitałam na polanie. Szukałam Cię, ale nie znalazłam. Nie uciekłeś. Zabrali Cię. Ukradli mi jedyny powód do życia. Ale będę czekać, bo wiem, że zerwiesz się z łańcuchów, zedrzesz knebel z ust i szepniesz „kocham…”.
Czekam na Ciebie w nadziei...na to, że zobaczę Twoje pełne blasku tęczówki, wypełniające mnie niesamowitym ciepłem, energią...
Kiedy zamknę oczy zobaczę Cię,
Gdy otworze je znowu znikniesz…
Więc nie podnoszę powiek. Chcę zatrzymać twój obraz jak najdłużej. Fotografia zakochanych nastolatków utknęła mi w pamięci. Słowa „kocham”, znów błąkają się w mym zagubionym umyśle. Kto je szepce? Ty. Ale nie jesteś przy mnie, a gdzieś daleko…
Czekam tutaj bo tęsknie,
Dobrze o tym wiesz,
Kocham Cię…
Siedzę w kącie pokoju. Pamiętasz nasz azyl, kryjówkę? Tutaj obdarowywaliśmy się pocałunkami, słowami wypływającymi prosto z serca, miłością…
Mija dzień, mija noc,
Ja dalej tęsknie,
Gdy pojawisz się znów,
Będzie pięknie…
Rzucimy się sobie w ramiona. Całując gorąco rozpalone usta. Bo wtedy będziemy tylko my. Nic dookoła nie będzie miało znaczenia. Dlatego wołam, znów błagam byś wrócił. Utul mnie do snu pamiętnym, cichym szeptem.
Ty i ja zakochani,
W naszym małym świecie,
Tylko szybko przyjdź...
Widzę Cię, znów dotykasz moich bladych policzków. Powoli przybliżasz swoje usta. A wtedy mgła snu pęka, rozbija się o drewniane ściany. Bezgłośnie. Cisza kopie dół na mój grób, powoli mnie zabija. Dlaczego? Przecież tak ją kochałam! Nie, nie bardziej od Ciebie…
Znowu spóźnisz się,
Ale ja rozumiem,
Przecież zdarza się,
Autobus może uciec…
Który to już samochód przejeżdża obok? Która łza skapuję na moje dłonie? Który raz zanoszę się od płaczu? Który raz uderzam dłońmi o ściany? Miliony liczb przelatują mi przed oczami. Nie mogę ich zatrzymać, są zbyt szybkie, zwinne. A zegar tyka, wybijając kolejną sekundę, minutę, godzinę…
Przyjdziesz, przyjdziesz,
Chce usłyszeć Twój głos,
To tylko zwykła miłość,
Wybraliśmy ją…
Pamiętasz tę noc, zaraz po skończeniu szkoły? Świętowaliśmy. W końcu byliśmy „dorośli”, mogliśmy robić co nam się żywnie podobało. Polana oświetlana księżycowym światłem, wyglądała naprawdę wspaniale. Twój dotyk ust, dłoni które błądziły po moim ciele. Pocałunki, rozpalające każdy milimetr skóry…
Połóż się koło mnie blisko,
Nie mów nic, Twoje ciało powie wszystko,
Płomień świec namawia nas do snu…
Szepnąłeś ostatnie „kocham” i odpłynąłeś do krainy wiecznej młodości. Wtuliłeś mnie w siebie, chroniąc przed całym złem. Też zamknęłam powieki. Bicie Twojego serca i płytki oddech, ukołysały mnie do snu. „Ja też Cię kocham.”...
Chcę uwierzyć w to że jesteś tu,
A jednak nie ma Ciebie znów…
Fatamorgana. Marzenia splątane niechcianymi wspomnieniami. Odszedłeś, ale nie z własnej woli. Przyszła po Ciebie. Ta przeklęta złodziejka, królowa ciemności…
Kiedy zamknę oczy zobaczę Cię,
Gdy otworze je znowu znikniesz…
Teraz mogę iść na cmentarz. Popatrzeć na twą twarz ze zdjęcia. Ale nie znajdę w niej moich kochanych oczu. Byłeś i nie wrócisz, ale ja ciągle topie się w nadziei. Nie krzyczę o pomoc, ponieważ wiem, że to nie ma sensu. Kto miałby mnie uratować? Przecież Ciebie już nie ma.
Nadzieja.
Gdzie się podziała? Jeszcze kilka minut temu, wierzyłam, że wrócisz. A teraz?
Znów wracam do naszej kryjówki, wspominać jak było nam dobrze. Chcę utrzymać nasze wspomnienia jak najdłużej…
Czekam tutaj bo tęsknie,
Dobrze o tym wiesz,
Kocham Cię…
Ehem, nie jest to szczyt moich możliwości, ale jakoś pomysł mi taki przyszedł
…
Kocham Was, wiecie?
Wasza,
BlackAngel
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin