Autor Wiadomość
Admin-hela_z_wesela
PostWysłany: Czw 23:32, 15 Cze 2006    Temat postu:

No ja jestem na 35 stronie.
Jak tylko Farbi mi pożyczy to skończę.
I nie wiem, czy wiecie,ale u mnie na końcu było napisane, ze to "prawdziwe przeżycia jednej z nielicznych osób, którym udało się wygrac z nałogiem". Czy jakoś tak...
Wiec chyba wiarygodnie wygladać powinno.

Z poważaniem:
hela_z_wesela
Mod-Vivien
PostWysłany: Śro 22:32, 14 Cze 2006    Temat postu:

Sailor Moon napisał:
Hmmmm ja lubię czytać pamietniki owszem.

Przeczytałam równiez "Pamiętnik narkomanki". Wszyscy mówili 'szokujące i niewyobrazalne'. Jasne w pierwszych 5 kartkach. Potem zatapiasz sie w ta fabułei żyjesz nią. Nic CIe nie zaskakuje.
Polecam


To jest, hm, taka prawdziwa książka. I Moon (mogę?) ma rację. Nic Cię nie zaskakuje, żyjesz tym. Dla ludzi o mocnych nerwach. Czasami miałam ochotę ją trzasnąć w...eee...buzię, za to, że uciekała z tej, jak ja to nazwałam "odwykówki". Już było task dobrze, a ona za każdym razem chrzaniła.
Mimo wszystko, polecam very very.
Sailor Moon
PostWysłany: Śro 19:18, 14 Cze 2006    Temat postu:

Hmmmm ja lubię czytać pamietniki owszem.

Przeczytałam równiez "Pamiętnik narkomanki". Wszyscy mówili 'szokujące i niewyobrazalne'. Jasne w pierwszych 5 kartkach. Potem zatapiasz sie w ta fabułei żyjesz nią. Nic CIe nie zaskakuje.
Polecam
Admin-hela_z_wesela
PostWysłany: Czw 21:36, 08 Cze 2006    Temat postu:

Dobra było, kiedy Mizioł był zazdrosny o Beate. Bo on nie lubi, jak na jego skwerku sobie siedzi ktoś z Beatą. I tam ptaki zawsze takie...
To był Klakson chyba...

Z poważaniem:
hela_z_wesela
Admin-Falka
PostWysłany: Czw 21:20, 08 Cze 2006    Temat postu:

Albo tak przyjaciółka Mamiszona:) Ta gruba z medytacji transcendentnej (dobrze napisałam?Smile I ryż w pierzynie tragicznie przesolony. I śmigus dyngus i jak tranzystor został uprany...
Usmiecham się sama do sibie.A Papiszon to był sprytny:) Tak jak cała droga spryciarzy:)
Admin-hela_z_wesela
PostWysłany: Czw 21:17, 08 Cze 2006    Temat postu:

Świtny był pobyt w Pupkach.
Albo jak Mamiszon chciała napisać książkę.
Albo jak paliła w łazience. Cyz jak wracali z wczasów, co inni wczasowicze pomysleli chytrze jak Papiszon i postanowili wrócić dzień wczesniej.

Z poważaniem:
hela_z_wesela
Admin-Falka
PostWysłany: Czw 20:39, 08 Cze 2006    Temat postu:

Jeju tak, odprowadzał ją bardzo długo. Zbierała liście, przeskakiwała przez pękniete płyty chodnikowe, żeby uniknąć pecha.
A pamiętasz jak upchnęła swoją porcję buraczków w rajstopach?
Albo Fifa:) i Piroman. I Pućka w wyborach Miss SzkołySmile
I mazurki Mamiszona, które trzeba było rozłupać młotkiem...
Tak, cudowna książka:)
Admin-hela_z_wesela
PostWysłany: Śro 20:35, 07 Cze 2006    Temat postu:

"Dynastia Miziołków" to klasyk. Pasibrzuch, Ogryzek. BEATA xD Kaszydło jest boskie. Pamiętasz moment, kiedy odprowadzał ją do szkoły? Pocałować mamę, pocałować misia, skakać na szczęścię, gadać o Barbie.
A pani Barszcz? Pućka?
Mamiszon i Papiszon? "(...) okazało się, że mama to jest kulinarny gąb (...)".

Z poważaniem:
hela_z_wesela
Admin-Falka
PostWysłany: Śro 20:23, 07 Cze 2006    Temat postu:

Właśnie, pamiętniki są świetne. Siostry nie mam, więc nie mam komu podbierać Smile, ale czasami lubię czytac właśnie takie rzeczy. Zazwyczaj są napisane przystępnym językiem, lekkim i zabawnym, więc właściwie czyta się samo... "Pamiętnik Księżniczki" był taki sobie, trochę problemy polukrowane, no ale...
Najlepiej wspominam "Dynastię Miziołków". To dopiero była była książka. Kiedyś umiałam całe kawałki na pamięćSmile
Admin-hela_z_wesela
PostWysłany: Śro 19:55, 07 Cze 2006    Temat postu: Pamiętniko-notatniki

Ostatnio bardzo często spotykany styl. Pisanie w pierwszej osobie w formie pamiętnika.
Napewno każdej z nas, przynajmniej raz coś takiego wpadło w ręce (chociażby pamiętnik siostry przypadkowo znaleziony pod łóżkiem). Zazwyczaj kupa śmiechu (bez przewagi kupy), chociaż trafiają się takie jak "Pamiętnik narkomanki", którego może całego nie przeczytałam, ale naprawde polecam.
A ktoś z was wpadł moze na "pamiętniki księżniczek"? Ale nie tą słynną, którą każdy zna, a "Pamiętnik księżniczki, Kleopatra VII - Córka Nilu" (najkrwawsza ze wszystkich części).

Naprawdę wciągające.

Z poważaniem:
hela_z_wesela

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group