Forum Oczami Wyobraźni Strona Główna Oczami Wyobraźni
Forum dla tych, którzy widzą więcej...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bo odchodząc w popłochu zapominamy przed czym uciekamy...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oczami Wyobraźni Strona Główna -> Opowiadania jednoczęściowe...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mod-Żyrafa
Moderator



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z...zapomniałam skąd

PostWysłany: Wto 16:27, 06 Cze 2006    Temat postu: Bo odchodząc w popłochu zapominamy przed czym uciekamy...

PO zastanowieniu postanowiłam tu dać lekko ironiczną ( kto nie wie o co chodzi, ironii nie wyczuje ) jednoczęściówkę, napisaną jakiś czas temu

Zabiłam marzenia.
Wzięłam złotą siekierę i odcięłam im skrzydła, bo chciały polecieć za daleko.

Zniszczyłam wiarę i nadzieję.
Spaliłam je w piecu, bo przeszkadzały mi w cierpieniu.
Wyrzuciłam radość życia i szczery uśmiech.
Udusiłam i poderżnęłam gardło, przecież muszę chować się za maską melancholii.
Wskrzesiłam ból, smutek, poczucie osamotnienia.
Założyłam na siebie strój męczennicy i człowieka niezrozumianego przez świat.
Przyciągam wzrok.
Bo teraz w modzie jest być oryginalnym.
Bo teraz w modzie jest cierpieć, płakać i zabijać się.
Bo teraz modne jest bycie niezrozumiałym, melancholijnym, filozoficznym i uczuciowym.
Inni odpadają.
Za bardzo się wyróżniają z tłumu oryginalnych klonów.
Upadłam.
I co z tego?
Przecież nie ma sensu się podnosić, muszę dalej grać swoją rolę.
Musze pełznąć po ziemi i odrzucać wyciągnięte w moją stronę dłonie.
Dlaczego?
Bo inni tego oczekują, inni mnie za taką uważają, a może taka jestem…
Zbiłam lustro.
Będę mogła kolejne siedem lat przeżyć w nieszczęściu.
Uciekam od rzeczywistej rzeczywistości, kolorów i dobrych opinii.
Radość mi nie potrzebna.
Zamknięta w złotej klatce, pod presją tłumu, chowając się pod swoją maską.
Czy tak trudno jest zrozumieć?
Popadając w skrajności, będąc w stanie emocjonalnego wyczerpania wstaję, zabieram siebie i odchodzę, zostawiając za sobą kolejne chwile, czekające na zapomnienie.
Może wrócę?
Nie wiem…
Spacerując na deszczu, zakładam na głowę aureolę.
Aureolę czarnego anioła.
Uciekam?
Być może.
Od siebie.
Stojąc w lesie czuję się winna całemu złu tego świata.
Patrząc w bezgranicznie czarne, nocne niebo czekam spokojnie na radosną śmierć.
Stanęłam przed lustrem.
Kim jestem?
Człowiekiem, który dążąc do oryginalności stał się zwyczajny.
Nie tego chciałam.
I po raz kolejny czekam na zrozumienie.
Bo ja już zrozumiałam.
Ludzie umierają na AIDS
Ptasia grypa się szerzy
Dzieci w Etiopii głodują
I moda na sukces się nie kończy
Jestem nikim i współczuję tym, którzy są kimś.
Cierpiałam i współczuję tym, którzy tego nie doznali.
Zrzuciłam maskę, założyłam nową.
Maskę sztucznej radości.
Bo odchodząc w popłochu zapominamy, przed czym uciekamy…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-BlackAngel
Administrator



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba...

PostWysłany: Wto 20:06, 06 Cze 2006    Temat postu:

Nie wiem co napisać, naprawdę do mnie trafiłaś.
Bardzo mi się podobała ta jednoczęściówka Wink...

Pozdrowienia,
BlackAngel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Falka




Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów:)

PostWysłany: Pią 22:11, 09 Cze 2006    Temat postu:

Żyrafciu to było śliczne. Czytając to przewinęły mi się przez głowę niby - bunty, pokropione żyletkową krwią, zamykanie się na świat i udawanie kogoś kimś się nie może być, żeby zdobyć uznanie.
Jak mnie denerwują ci wszyscy, którzy sobię wymyślają jakieś idiotyczne problemy, szukają na siłę dziury w całym, żeby potem cierpieć. Podcinanie się na pokaz. Ci, którym jest najgorzej nie obnoszą się z problemami.
Nie wiem, czy to chciałaś przekazać. Ja właśnie to odebrałam.
Bardzo ładne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Vivien
Moderator



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...

PostWysłany: Pią 22:58, 09 Cze 2006    Temat postu:

Brakuje mi słów...
Jakie trzeba znać, żeby opisać piękno?
Niestety, nie wiem...
Nie umiem.
Trafiło, podobało. Very Happy

(Bezsens wiem, ale ja dzisiaj jakoś tak, nie mam głowy...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Oczami Wyobraźni Strona Główna -> Opowiadania jednoczęściowe... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin